Witamy w Kole Gospodyń Wiejskich w Łysinie

front
Łysina to najmniejsza wioska na Żywiecczyźnie wchodząca w skład Gminy Łękawica, położona w Beskidzie Małym na wysokości od 630 do 779 m npm. W księdze Regestrów podatku z 1662 roku widnieje wykaz wsi państwa ślemieńskiego, z podaniem ilości mieszkańców i liczby domów, gdzie znajdujemy też informacje o Łysinie, która w tym czasie liczyła 30 mieszkańców. Wg Dziejopisu Żywieckiego - Andrzeja Komonieckiego, pierwsze wzmianki o górze Łysinie pochodzą z XV wieku np. iż kilka chałup na łysej górze zostaje lub, że w państwie Ślemieńskim w górze Łysinie są dziury albo lochy szerokie i głębokie, między wielkimi skałami w ziemi będące, które skryte są i dojść do nich nie można.
mapa Łysiny W połowie XIX w, w Łysinie było już 20 chałup. Uprawiano tu zboża, ziemniaki, hodowano trzodę. Siano len, z którego wyrabiano płótno na potrzeby własne oraz delikatne płótno na koszule, obrusy, pościel i szaty liturgiczne - wożone i sprzedawane w Andrychowie. Do tradycji miejscowej ludności należało i nadal należy wydobycie piaskowca, który w XIX wieku pozyskiwano wyłącznie ze sztolni. Budowano z niego przydrożne kapliczki, krzyże, wykładano place przed kościołami. Kamień służył do wykonywania fundamentów, na których stawiano domy z bali, urokliwych słupków do płotów, które choć nieliczne, nadal można spotkać we wsi, koryt do pojenia bydła a także płyt chodnikowych czy nadproży. Wyroby wychodzące spod rąk łysińskich kamieniarzy nierzadko były zdobione przy użyciu prostych narzędzi. Narzędzia te jak i lniane nici oraz kawałki płótna - można obecnie zobaczyć w tutejszej Izbie Regionalnej.
Dzieje powstania wioski na podstawie opowieści Dziadków, Rodziców oraz najstarszych mieszkańców wsi zostały spisane w 1999 roku przez mieszkankę a zarazem ówczesną przewodniczącą KGW - Zofię Biegun:
Gdy zaczęły w przeszłości wybuchać wojny w Polsce i na świecie, a młodzież męska z wiosek i miast była zabierana do wojska i na wojnę, wówczas młodzież zaczęła uciekać w góry i do lasu. W lasach mieszkali, drzewa karczowali, wszystkie odpady z drzewa wypalali i zaczęli ziemię uprawiać, kawałki do kawałka, zagon do zagonu i tak powstawały małe polany, jedna koło drugiej, które nazywano półrolkami. Tak też powstała mała piękna wioska w lesie na górze Łysina, która leży od 720 do 800m npm, ma 13 półrolków, 163 hektary powierzchni i obecnie liczy 155 stałych mieszkańców. W roku 1841 było już na Łysinie 20 budynków mieszkalnych.
Półrolki na Łysinie wraz z zabytkami (począwszy od zachodu):
I półrolek o nazwie "Gugów", w którym znajduje się dom, z 1860r. i dwie kapliczki, jedna murowana, a druga z kamienia z 1908r.
II półrolek jest bardzo mały, a nazywa się "Krupy". Między gałązkami leszczyny znajduje się rozsypana kapliczka kamienna zabytkowa, bardzo zniszczona z napisem M.B.R. módl się za nami z roku 1892. Fundatorowie Franciszek i Agnieszka Okrzesik.
III półrolek "Bolęcinówka", z której można podziwiać przepiękne widoki, a przy drodze jest figurka kamienna. Każdy, kto przechodzi kłania się zdejmując czapkę.
IV półrolek "Jany" położony jest na środku wsi, przepasany drogą biegnącą ze wschodu na zachód i z południa na północ. Na skrzyżowaniu stoi piękna i zabytkowa kamienna figurka, kto przechodzi lub przejeżdża, każdy się przeżegna. Pod lipą stoi rzeźba św. Floriana, która strzeże naszej wioski.
V półrolek zwie się "Dolina". Tu był budynek z drugiej połowy XIX wieku, stał sobie pod grapą, a na nim kapliczka. Tu znajduje się też Dom Oazowy prowadzony przez ks. Józefa Walusiaka.
VI półrolek "Ścieszki" sięgający szczytu Gronia, a pod drogą w dole jest zawieszona na modrzewiu kapliczka, która liczy sobie 150 lat. Podziwiają ją ludzie idąc drogą.
VII półrolek "Beroki" połączony z VIII półrolkiem "Poposki", gdzie znajdował się kamieniołom, w którym wydobywano i wydobywa się nadal kamień do budowy. I tu jest kapliczka na świerku zawieszona na pamiątkę ukazywania się dwóch światełek. Były to niewidzialne stworzenia, które dawały się widzieć w nocy i nazywano je, "świcórki", działo się to w czasach, gdy ludzie nie byli bierzmowani.
IX półrolek "Bekry" położony jest w dolinie. Piękna figurka kamienna z 1892 r. przedstawia Jezusa Nazareńskiego. Fundatorem tej figury byli Michał i Agnieszka Guga. W 2000 r kapliczka została odnowiona i odmalowana przez Stanisława Talika pochodzącego z Okrajnika, a obecnie zamieszkałego w Jastrzębiu.
kapliczka X półrolek nazywany "Piwnice" lub "Zamczyska", obecnie zwane "Skałki". Z tym pólrolkiem związane są różne legendy. Jedna z nich głosi, że znajdował się tu bardzo piękny i bogaty zamek, w którym mieszkała królowa. W noc świętojańską złodzieje napadli na zamek, królową skrępowali i zamknęli w beczce. Królowa bardzo ich prosiła, aby pozwolili jej powiedzieć chociaż kilka słów. Złodzieje bardzo ciekawi tych słów otworzyli beczkę. Królowa w tym czasie wypowiedziała zaklęcie i zamek zapadł się pod ziemię. Zostały tylko kamienne skały i dziury. Inna legenda głosi, że jak pasano owce i barany, to jedna wpadła do dziury i korytarzem wyszła aż pod Babią Górą, a złoto, które tam było zamieniło się w kamienne koryto. W czasie zdobywania jaskini w Zamczysku natrafiono na lód, który pomimo gorącego lata znajdował się na głębokości 5 m. Odkrycia tego dokonał Jerzy Ganszer - szef grupy speleologów z Bielska Białej. Grota lodowcowa w Łysinie jest pierwszą tego rodzaju w całych Karpatach.
XI półrolek "Karcmisko" ze Solniskiem się styka. Stoi tam figurka kamienna z 1843r o nazwie U Pana Boga. Legenda głosi, że pewien gospodarz idąc z Maciejówki zobaczył jak stanęła przed nim straszna czarna chmura. Mając pistolet, strzelił do niej. Chmura znikła a jego odrzuciło. Za ocalenie postawił figurkę.
XII półrolek to "Koniec" połączony z "Rachwałami". Znajduje się tam budynek murowany z 1860r, który posiada metrowe mury. Cegła na ten dom była wypalana na Holi. W domu tym mieszkał w tamtych czasach Wójt Łysiny, który miał 60 morgów pola, chował woły i owce oraz posiadał warsztat tkacki. Tkano tam płótno na koszule i płachty. Znajdował się tam też 3 metrowy żłób, w którym prano i pojono bydło, a także brano z niego wodę do gospodarstwa. Także tu jest kapliczka przedstawiająca św. Nepomucena, który ich strzeże. Legenda głosi, że pasterz pasący bydło i owce, wyniósł z kapliczki św. Jana Nepomucena i kazał mu stać na drodze. Pasterz nagle zachorował, nie mógł chodzić. Zaczął się modlić do św. Nepomucena i prosić go aby mu przebaczył i przywrócił zdrowie. Po pewnym czasie pasterz został uzdrowiony.
XIII pól rolek, ostatni, "Hola", gdzie pasano bydło i owce. Był też tu kamieniołom i żelazna maszyna, którą wyciągano kamień spod ziemi.
Wierzchołek Łysiny jest podzielony na gronie: Groń Gugów, Janów, Ścieszków, Beroków, Piwnice, Solnisko i Hola.

Podążając dalej śladami Andrzeja Komonieckiego odnośnie tzw. Zamczysk dowiadujemy się, iż kryją w sobie rudę srebra. Ucierpiał z tego powodu Stefan Sanderski, organista rychwałdzki. Pod tenże czas dnia 29 maja 1709 roku, we środę przed Bożym Ciałem, także kruszec (tj. srebro) na górze Łysinie objawiono w Państwie Ślemieńskim. Organista został oskarżony, że wydobywa potajemnie srebro z dóbr pańskich i został wsadzony do więzienia w zamku żywieckim. Którego tam na górę Łysinę wożono i sam pan dziedziczny z dworem swym wyjeżdżał, ażeby tę dziurę pokazał. A on tylko staremi i pustemi lochami między skały w ziemi będącemi się wywodził, nie dopuszczając się tam spuszczać, że tam straszno jest i diabli zostają, i ta dziura, którą chodził, zawalona, powiadając, że jej nie może potrafić. Pokazawszy chałupkę blisko tam będącą niejakiego Beraka, w której wszyscy opętani byli z dawności, twierdząc, że im się to dla tego miejsca dzieje. I gdy go poturbowano o miejsce, gdzie by kopać trzeba, on powiedział, pokazawszy miejsce w caliźnie: tu kopcie, wszędy tu kruszec w tej górze jest. Zaczęto przeto kopać, gdzie organista wskazał, ale nic nie znaleziono. Dziedzic na zamku żywieckim chciał go ukarać i dopiero wstawiennictwo miejscowych uratowało go od pańskiego gniewu. Na pamiątkę tego wydarzenia została wielka dziura w ziemi.
W 1912 roku zorganizowano w Łysinie jednoklasową Szkołę Ludową Pospolitą, w której nauczanie odbywało się w wynajętym pomieszczeniu. Szkoła w Łysinie W 1925 r. zakupiono parcele budowlane wraz z budynkiem mieszkalnym, w którym po przeprowadzonym remoncie powstała jedna sala lekcyjna i jednopokojowe mieszkanie dla nauczyciela. Szkoła ta przetrwała do 1937 r. W okresie drugiej wojny światowej a zwłaszcza w jej ostatnich miesiącach - budynek, pomoce szkolne oraz teren wokół, zostały mocno zniszczone i wymagały kapitalnego remontu. W latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, wyłącznie czynem społecznym mieszkańców Łysiny, wybudowano nową szkołę do której na przestrzeni lat uczęszczało co roku - ponad 50 uczniów. W 1999 r. na skutek wprowadzenia nowej reformy oświaty, a także ze względów demograficznych, szkoła została zlikwidowana.
Do roku 1946 we wsi czynna była kuźnia. W latach 1958-1959 przeprowadzono elektryfikację, natomiast pierwsze lampy oświetlające główną drogę zainstalowano na początku lat osiemdziesiątych XX wieku. W 1992 w Łysinie został zamontowany pierwszy telefon.
ulica Szczytowa do 2010r. Wg danych statystycznych, jeszcze w 1951 r. do Łysiny prowadziła jedynie droga gruntowa o długości 1,7km. Droga ta nie posiadała statusu nawet drogi gminnej. W roku 1966 wykonano 900m odcinek wraz z utwardzeniem nawierzchni żwirowo-piaskowej drogi od Okrajnika w kierunku Łysiny (ul. Leśna - obecnie długości 2047m, pokryta asfaltem), a w latach 1982-1984 poprowadzono w kierunku wschodnim wsi drogę żwirowo-kamienną (ul. Nowa), którą wyasfaltowano w 1993 r. a w kierunku zachodnim (ul. Łagodna) w 1997r. W latach 2010-2011 ułożono asfalt na gruntowych drogach Groniowej i Szczytowej aż do Zamczysk.
W roku 1980 tj. od wyboru Jana Wątroby na sołtysa wsi - rozpoczęto trwającą 10 lat budowę budynku Ochotniczej Straży Pożarnej, w którym znalazły się także pomieszczenie dla: OSP KGW, Izby Regionalnej i niedużego sklepu zaopatrującego mieszkańców w podstawowe artykuły żywnościowe. Wieś nadal nie posiada kanalizacji a wodociąg wykonany społecznie w latach 60-tych ubiegłego stulecia, zasila jedynie kilkanaście gospodarstw. W okresach suszy wioska boryka się z brakiem wody. Uciążliwy, szczególnie dla starszych mieszkańców jest brak łączności komunikacyjnej.
W tej maleńkiej wsi od ponad 50-ciu lat, prężnie działa Koło Gospodyń Wiejskich i Ochotnicza Straż Pożarna z utworzoną w 2002r. drużyną żeńską. W 2011 r. dzięki dotacjom unijnym wykonano wielofunkcyjny plac z parkingiem i przeprowadzono modernizację budynku OSP.
W ostatnich dziesięcioleciach wieś stała się miejscem budowy wielu domów rekreacyjnych, oraz atrakcją turystyczną dla miłośników natury, wędrujących po Beskidzie Małym.
Aktualnie zameldowanych na stałe jest 126 mieszkańców, co nie oznacza, że wszyscy tu przebywają. Tak jak w innych częściach kraju, większość młodych ludzi wyjechała w poszukiwaniu pracy i lepszych warunków życia. Tymczasem przed wioską z każdym dniem rysują się coraz większe perspektywy miejscowości atrakcyjnej turystycznie.
Uchwałą Zarządu Województwa Śląskiego, wieś Łysina została w 2013 roku laureatem konkursu na Piękną wieś województwa śląskiego, zajmując III miejsce w kategorii Najpiękniejsza wieś.

ulica Leśna przed modernizacją plac z parkingiem przy ulicy Leśnej festyn przy ulicy Leśnej